Rogale świętomarcińskie – słodycz z Pozania
Zanim stały się wielkopolskim rarytasem, najpierw jako rogalik z makiem rozdawane były biednym. Pierwsze wzmianki o takiej formie pomocy potrzebującym pochodzą z 1891 roku. Upiekł je wówczas cukiernik Józef Melzer. Zwyczaj wspomagania rogalami ubogich rozrastał się z roku na rok. W 1901 roku Stowarzyszenie Cukierników przyjęło oficjalny przepis na rogale świętomarcińskie, które na stałe zagościły w poznańskich cukierniach.
W 2008 roku nazwa „rogal świętomarciński” została wpisana do rejestru chronionych nazw pochodzenia i chronionych oznaczeń geograficznych w Unii Europejskiej. Posługiwać się tą nazwą można tylko w przypadku wypieków, które uzyskały certyfikat kapituły Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego (certyfikat otrzymują tylko cukiernie i piekarnie tylko z Poznania i z wyznaczonych powiatów Wielkopolski).
Na ciasto składają się: mąka pszenna, margaryna, mleko, jaja, cukier, drożdże, sól, aromat cytrynowy. Nadzienie z kolei przygotowywane jest z: białego maku, cukru, okruchów, masy jajowej, margaryny, rodzynek, orzechów, owoców w syropie
lub kandyzowanych (czereśnia, gruszka, skórka pomarańczowa), aromatu migdałowego. W warstwie dekoracyjnej znajduje się pomada i orzechy.
Wielu zwolenników mają także rogale nieposiadające certyfikatu, w przepisach których margarynę zastąpiono masłem. Wypiekane są wśród nich egzemplarze o znacznie mniejszej gramaturze, co było odpowiedzią na zapotrzebowanie konsumentów. W 2013 r. obniżona została również waga certyfikowanych wypieków, którą określono na 150-250 g.
Ile podkowiastych rogali zjadają ich miłośnicy? Całoroczną konsumpcję szacuje się nawet na 700 ton, z czego zdecydowanie 75% wypieków spożywanych jest około 11 listopada. Aż 99 piekarni i cukierni z Wielkopolski oferuje klientom rogale certyfikowane. Listę firm można znaleźć na stronie https://www.cechcukiernikowipiekarzy.pl. Wśród nich znajdują się członkowie Szlaku Kulinarnego:
- Cukiernia Hanna Piskorska Mosina
- Piekarnia i cukiernia „Pod Strzechą”
- Piekarnia – Cukiernia „Natura” Zbigniew Piskorski
Przyjemnością jest nie tylko sama konsumpcja. Może nią być także samodzielne wypiekanie rogali. Obecnie znaleźć można wiele miejsc, oferujących rogalowe warsztaty. Jednym z nich jest Biblioteka Miejska w Luboniu, w której zajęcia poprowadzą mistrzowie Kurt Scheller oraz Paweł Mieszała – właściciel Cukierni Pawlova&Studio44 (11 listopada, godz. 16).